Kolejna odsłona malowania - tym razem łuk po drugiej stronie..i nie ma lawendy tylko jest...glicynia :) Nie widziałam jeszcze jej na żywo ale na zdjęciach wygląda fenomenalnie!
Dziś druga część malowania lawendowej girlandy na ścianie. Jak widać trochę zmieniło się - połączone zostały niektóre elementy oraz przybyły nowe z drugiej strony łuku, które będą widoczne od strony kuchni :)