Ponad tydzień temu byłam na wyjeździe w górach i podczas wycieczki do Zakopanego natrafiłam na sklep z minerałami. Oczywiście weszłam do niego i się zachwycałam ;) Kupiłam dwa "minerałki": oszlifowanego mięczaka z niesamowitym wzorem oraz amonita. Można było kupić już je z zawieszkami ale ja kupiłam takie saute by kiedyś coś z nich samemu zrobić.
Do tego mięczaka to marzy mi się technika wire-wrapping ale to sama tego nie wykonam (choć projekt już mam ;P).
Beda cudenka, juz to widze oczyma wyobrazni:-)
OdpowiedzUsuń:) też to widzę, ciekawe czy tak samo? ;)
Usuń