Bombkowe kartki nr 2 - Christmas cards no 2

Okazało się, że jednak mama zrobiła telefonem zdjęcia kartkom w pracy ;) Także porcja jeszcze 4 bombkowych kartek zrobionych przez mamę.

Bombkowe kartki świąteczne - Christmas cards

 Maryja oraz poinsecja roboty mojej mamy ;)

Dziś przychodzę spóźniona z postem o kartkach świątecznych jakie udało mi się zrobić (także z mamą). W tym roku zrobiłyśmy ich najwięcej, tu na zdjęciach są tylko niektóre sfotografowane bo te co zrobiła mama sama do pracy zapomniałam obfocić. Szczerze..jak robiłam ostatnią kartkę to miałam ich serdecznie dość, na pewno wyszła ich ponad 20stka! Nie wszystkie udało mi się wysłać na czas i czekają na doręczenie własne (nawet już "po czasie") do właścicieli :)

Małe zabawy ;)

O to co powstaje podczas zajęć z dziećmi jak są same zajęte pracą ;) "Pani" też coś zrobiła by się nie nudzić, mianowicie Donalda i Daisy oraz babeczkę na podstawie znalezionych prac w necie.

Myślałam by podkleić je filcem lub skórką i zrobić z nich wisiorki i broszkę czy breloczki, a czemu nie? :)

"Irys" - "Iris"

Linoryt, drugi jaki kiedykolwiek robiłam (II sem 1 roku studiów) czyli ma już 7,5 lat...wow, szybko ten czas minął. Czeka też na oprawienie a jak na razie od czasu do czasu wyjmuję go z teczki i oglądam ;) Lubię bardzo motywy roślinne i dobrze czuję się w takiej tematyce czego będzie dowodem mój dyplom (7grafik) na zakończenie magisterki. Dyplom zawisł w sobotę na klatce schodowej i też niedługo go pokażę :) 

"Irys" to trochę udziwniony format A2 bo jak widzicie jest o wiele dłuższy w górę. Jestem też na nim ja :P Kto mnie znajdzie?

Dyptyk - Diptych

Odkrywania na nowo swoich prac część dalsza ;)

Dyptyk, akryl, węgiel, suche pastele na grubym, beżowym kartonie. "Jamnikowy" kształt, miałam taką fazę na studiach ;) Lubi łam także łączyc suche pastele z farbą, daje to fajne efekty. Nie pamiętam, który to rok ich powstania ale może to być II bądź III rok na ISP. 

Moja mama bardzo lubi te prace. Czekają także na dobranie odpowiedniej ramy ale już niebawem się to spełni. :)

"Kameleon" - "Chameleon"

Już od dawna zbieram się by zrobić tej grafice zdjęcia ale, że teraz udało mi się ją wreszcie porządnie i ładnie oprawić to się zmobilizowałam :) Bardzo długo dobierałam ramę aż w końcu rama jest podwójna (ten wewnętrzny czarny paseczek to oddzielna ramka). Bardzo jestem zadowolona z efektu, mam wrażenie jakby ramą była "przedłużeniem" grafiki, a dokładniej linorytu. Powstał on na studiach na 2gim roku, czyli baaardzo dawno, heh ;)  Największy jaki wtedy zrobiłam bo wymiary ma następujące: 90x64cm. Dłubało się go długo (w zasadzie cały jeden semestr) i pamiętam, że parę osób wątpiło że go skończę lecz ja wiedziałam, że na pewno mi się uda :)  

Grafika jest do sprzedania. Jeżeli ktoś jest zainteresowany jego kupnem to proszę o kontakt mailowy.

Mam zamiar też go wystawić na Allegro.

je je je!! :D

Cisza..dwa miesiące temu wysłane zgłoszenie i zero odzewu na maila, a tu dziś wchodzę w Statystykę na blogu, link i okazuje się, że mój blog został także przyjęty do spisu blogów "Polskie Handmade". Super!! Tylko czemu nie ma informacji zwrotnej na maila?

Nazwa mojego bloga to oczywiście "Ivi art" :)

a cale zamieszanie o tu:

http://polskiehandmade.blogspot.com/p/bizuteria.html

Kolczyki sutasz "Violet" - Soutache earings "Violet"

Zrobiłam je już z miesiąc temu, zrobiłam zdjęcia (niestety w pochmurny dzień) i zapomniałam je pokazać. Także przedstawiam kolczyki sutaszowe w odcieniach fioletu i różu. W nich pierwszy raz użyłam koralików Toho 15...jej, jakie to maleństwa! W środku kryształek akrylowy (w rzeczywistości na prawdę ładnie, delikatnie się błyszczy), koraliki Toho 15, koraliki z Empiku oraz dawno temu zakupione akrylowe perełki. Sztyfty posrebrzane, z tyłu podklejone skórka ekologiczną. Długość bez sztyftów to 3,7cm. 

Do sprzedania, kto ma chęć? :)

Kolczyki upcykling - Upcykling earings

Mała odskocznia od sutaszu :) Kolczyki upcyklingowe też na zamówienie na prezent. Koniecznie miały mie cakcenty zielone a ja od siebie dodałam jeszcze złote Toho 12 w kolorze Silver-Lined Med Topaz (bardzo podoba mi się ostatnio ten kolor). Bigle metalowe.

A zatyczek/psztyczków od puszek już mam całe mnóstwo i powinnam jeszcze coś innego z nich zrobić..hmm, tylko na co się zdecydować?

Kolorowe kolczyki sutasz - Colorfull soutache earings

Najbardziej zwariowane jak do tej pory kolczyki robione przeze mnie, ale takie miały być, na prezent dla "kolorowej" dziewczyny :) 

Jeszcze takiego "speedu" w szyciu nie miałam, wyrobiłam się na ostatni dzwonek, heh. 

W środku koloryzowana masa perłowa, koraliki togo 15 oraz 11, koraliki fire polish, rekonstruktowany turkusik i...iii nie pamiętam co to 'to' amarantowe ale coś "konkretnego", może później znajdę ;) Bigle tym razem całkowicie ze srebra ale próby też nie pamiętam.

Na szczęście dodstałam info, że kolczyki właścicielce się podobały...uff

Krosno do koralików - Bead loom

Trochę inna robótka typu "handmade" ;) a mianowicie jak tytuł wskazuje, krosno do tkania koralikami domowej roboty. Zaintrygowała mnie ta technika więc na próbkę, kupiłam sobie małe metalowe krosno w sklepie internetowym, a ponieważ chciałabym zająć się tą techniką z moimi dziewczynkami w pracy z zajęć "Rękodzieła" poprosiłam przyjaciela o pomoc w wykonaniu większej ilości tego narzędzia (bo tak to bym musiała wydać ze 300zl składkowych i już na koraliki by nam nie starczyło).
A że także lubię takie techniczne robotki to pomagałam przy jego wykonywaniu :) Jest wykonane z klepki dębowej więc jest bardzo mocne, trwałe no i dość ciężkie (upadło mi raz na stopę ;/) Chciałam spróbować pracy na wyrzynarce ale jak na pierwsze próby to dąb nie jest odpowiedni. Szerokość robotki, którą mogę na niej maksymalnie zrobić to 8cm. Pozostało mi je pomalować/ozdobić i przede wszystkim wypróbować :)

W planach jest realizacja jeszcze 8miu krosen, ale nie tylko drewnianych :P

Decoupage'owa półeczka na kwiatka - Decoupage shelf for flowers

Dawno nie robiłam nic w technice decoupage i przyszedł wreszcie na to czas. Półeczkę do łazienki na paprotkę zmontowałam sama (z pomocą techniczną mamy :)) już z rok temu i ją zostawiłam. Czekała na przyozdobienie odpowiednim motywem, takim by pasował do koloru płytek (białych oraz zielonych), złotych dekorów i biało-złotej armatury. Ochroniłam ją przed wilgocią bardzo mocnym i trwałym lakierem do drewnianych podłóg, którego słoiczek dostałam od przyjaciela budowlańca :)

Przyjęta do grona "Polskie Rękodzieło" :)

na na na :D jak nazw postu wskazuje moje zgłoszenie bloga do spisu Blogów Poświęconych Rękodziełu zostało przyjęte :) Bardzo się wczoraj ucieszyłam jak przeczytałam maila :) To mały sukces ale ważny :)

Kolczyki sutaszowe "Marynistyczne 2" - Soutage earings "Marine no.2"

Drugie z serii marynarskiej. Na zamówienie ale jeszcze nie wiem czy spodobają się na 100%. W środku stare, wygrzebane z babcinych czeluści, jedyne w swoim rodzaju guziki z kotwicami! Na około koraliki Fire Polish, czeskie bicones oraz...czerwone kryształki rivoli Swarowskiego. Sztyfty oczywiście posrebrzane a długość kolczyków bez nich to 6cm.

Kolczyki z sutaszu - Soutage earings

Najbardziej eleganckie jak do tej pory zrobione przeze mnie kolczyki. W środku vintage'owe guziki wygrzebane u babci więc mają co najmniej 30 lat a były w idealnym stanie. Bigle pozłacane, długość kolczyka bez nich to 4cm. Użyłam także koralików Fire Polish oraz Toho cube kolor Antiqe Bronze.

Bardzo jestem z nich zadowolona i widzę, że coraz lepiej mi się szyje..praktyka czyni mistrza ;P A u babci znalazłam jeszcze więcej "skarbów"...pokazać? :)

edit: 30.09.13 sprzedane! :)

Dzwoneczek - Tinker Bell

Poznajecie kto to? :)

To oczywiście Dzwoneczek z "Piotrusia Pana", powstała w jedno popołudnie też w niespodziance (spontanicznej w przerwie malowania mew) dla siedmioletniej dziewczynki - siostry chłopca od "Star Wars" :)

Kolczyki sutaszowe "Marynistyczne" - Soutage earings "Marine"

Kolczyki marynistyczne, tak na zamówienie z rekonstruowanym koralem w środku :) Ponieważ ciągle nie mam swojego kompa (niestety wychodzi na to że trzeba będzie kupić nowy) to mam problem z publikacją postów na Blogu, a cały czas powstają nowości :) Wielkość kolczyków bez sztyftów to 3cm.

Malarstwo ścienne "Okno" - Artistic wall painting "Window"

Podczas 1 wolnego wieczoru i całego 1 wolnego dnia, w przerwie od pracy powstało okno, niezwykłe okno dla córeczki koleżanki z pracy :) Było niespodzianką po powrocie z wakacji...to już drugi projekt, który robię w tajemnicy, a potem oczekiwanie na reakcję "obdarowywanego" :) Woknie jeszcze dojdą kolejne elementy ale za jakiś czas.

Kolczyki z sutaszu "Błękit nieba" - Soutage earings "Blue sky"

Kolejne kolczyki gdzie wykorzystałam stare guziki - jedyna para w swoim rodzaju :) Powstały w zasadzie w jeden wieczór, już coraz szybciej i lepiej wychodzi mi praca z sutaszem :)