30 kwi 2014

Ptaszki na szkle, końcowa wersja - Painted birds on a glass

I tak ja pisałam wczoraj wrzucam dziś zdjęcia ze skończonego malowania ptaszków na szkle :) Nie było to łatwe ale mam nadzieję, że efekt końcowy zadowoli klientkę :)


29 kwi 2014

Wygrana w Rozdaniu

Hej, jakiś czas temu zgłosiłam się do rozdania gdzie można było wybrać sobie nagrodę. Wybrałam nagrodę, ten oto poniżej magazyn Beading Polska, w którym autorka rozdania prezentuje tutorial na bransoletkę tkana na krośnie. I udało się!! :) Bardzo się cieszę :)
***
W tle widać jeszcze niezakończoną pracę malowania ptaszków na dużej tafli szkła ale na chwilę obecna są już skończone i niedługo pojawi się post z końcową ich wersją :)


Małe zakupy na Kole - Shopping no2

W tą niedzielę udało mi się być pierwszy raz na na targu warszawskim na Kole. Od dawna chciałam tam zawitać a do tej pory tylko tamtędy przejeżdżałam w tygodniu, gdy targ jest nieczynny. W związku z niedzielnymi uroczystościami było mniej sprzedających oraz mniej rzeczy do obejrzenia, mimo to udało mi się kupić małe "skarby". tarcze od zegarków, a w zasadzie z cale mechanizmy z napisami "made in ussr" czyli staaaare :) 
Było ich dużo do wyboru, starałam się wybrać takie najmniej porysowane i chce je wykorzystać do biżuterii sutaszowej. Jeżeli będzie mi się dobrze z nimi współpracowało to chyba będę stałym klientem Koła :)


26 kwi 2014

Etui dla taty - Case for my father

Hej :)
To wcale nie jest tak, że nic nie robię ale nie wiem czemu wstawianie nowych postów na bloga przychodzi mi ostatnio z dużym oporem..ale musi się to zmienić ;P
Ostatnio (z jakieś 2 tyg temu) powstało w prezencie takie oto etui do telefonu. Ma oczywiście podszewkę (z kawałka materiału od zasłon), zapięcie na dużą zatrzaskę oraz wewnętrzną tasiemkę, za którą można powiesić etui np. na smyczy.



13 kwi 2014

Skrzyneczka na biżuterię - Box for jewelery

Coś ostatnio nie mogłam się 'zebrać" w sobie by napisać tego posta ale w końcu się udało ;)
Skrzyneczka powstawała przez jakiś czas a skończyłam ją z miesiąc temu i jest już w używaniu u mamy. Skrzyneczkę kupiłam w Ikei taką surową, z którą można zrobić co się tylko chce.

 
 Najpierw ja dokładnie oszlifowałam średnio-grubo ziarnistym papierem ściernym, po to by lepiej farba do niej przylegała i była milsza w użytkowaniu.

Pokryłam ją białą (w zasadzie niewiele zmieszaną z kremem) farbą akrylową. Potem przyszedł czas na szkic gałązek i malowanie już dawno temu przygotowanymi kolorami farb akrylowych do ścian, gdyż na jesień 2012 roku namalowałyśmy w mamy pokoju drzewo z listkami w odcieniach wrzosu, jasnego banana oraz mięty :)