29 maj 2015

Laleczki dziewiarskie cz.2 - Knitting dolls part 2

Laleczki już gotowe. Wyszlifowane, polakierowane lakierem do podłóg, druciki wklejone i można zaczynać pracę :)



a poniżej zdjęcia podczas pracy z wiertarką stołową:

28 maj 2015

Naszyjnik marynistyczny - A marine necklace

Dziś prezentuję minimalistyczny naszyjnik, który zrobiłam dla Mamy z okazji jej święta. W stylu marynistycznym. Mama w zasadzie sama wybrała sobie elementy (oprócz czerwonego sznurka) a ja miałam go uformować. Długość jego to ok. 45 cm.





17 maj 2015

Laleczki dziewiarskie cz.1 - Knitting dolls part 1

Ostatnio powstaje także taki projekt, dość nietypowy. Wykonany całkowicie ręcznie od podstaw przy pomocy kolegi budowlańca. Nauczyłam się przy tym nawet obsługi wiertarki stołowej.
Są to laleczki dziewiarskie, które robię dla moich dzieciaków z zajęć rękodzieła :) Jeszcze pozostało mi do nich dorobić druciki, na których w odpowiedni sposób będzie zaplatana włóczka a to co się uplecie będzie przechodziło przez długość laleczki od spodu. 
Super zabawa i potem co z tym zrobić ogromne możliwości :)


15 maj 2015

Wisior sutaszowy "Art Deco" - Soutache pendant "Art Deco"

Dziś skończyłam wisior, który zaczęłam już bardzo dawno temu. Powolutku powstawał z przerwami. Może stanowić komplet do tych kolczyków. Kolczyki są całe żółto-srebrne a wisior dostał odrobię nasyconego fioletowego koloru.
W środku masa perłowa otoczona błyszczącymi i matowymi koralikami. Pierwszy raz uplotłam zawieszkę z koralików.
Wielkość wisiora z zawieszką to 5/3,8 cm. Długość sutaszowego sznura to 56cm.



Dostępny w moim butiku, zapraszam :)

14 maj 2015

Wisienkowa broszka - Cherry brooch

 Dziś odsłonę ma wisienkowa broszka, której podstawę zrobiłam co najmniej 5 lat temu. Straciłam chęć jej skończenia i tak sobie czekała, spakowana na swój dzień. Jakieś półtora miesiąca temu wzięłam ją w swoje ręce ponownie i dokończyłam - podszyłam zamszową skórką, wymieniłam zapięcie, uprałam i jest gotowa do użytkowania. 
Albo sama przeczepię ją np. do torebki lub dam w prezencie komuś kto lubi wiśnie :)

 

 


13 maj 2015

Po warsztatach nr 2 - After the workshop no. 2

W minioną sobotę uczestniczyłam w kolejnych warsztatach w Sztukarni w Warszawie. Były to tym razem zajęcia z beadingu, który coraz bardziej mnie interesuje. Zaplanowane mieliśmy cztery godziny zajęć ale przedłużyły się do pięciu. Prowadziła je Marzena Latoszek – instruktor terapii zajęciowej w GODM „Tęcza”, instruktor pracowni rękodzieła artystycznego w NOK w Nadarzynie.
Zaczęłyśmy od nauki szycia kul koralikowych, potem przeszłyśmy do sznurów koralikowo-szydełkowych a na koniec powstały przestrzenne trójkąciki. 

Sznury szydełkowo-koralikowe widzę, że jak się ich dalej poduczę to wciągną mnie totalnie. Kula koralikowa już została przeznaczona na zawieszkę.

sznur na początkach sprawiał mi problemy ale już po kolejnym i kolejnym pruciu załapałam technikę :)

 

9 maj 2015

Sutaszowy ślubny komplet - Soutage wedding set

Dziś pokazuję komplet nad którym pracowałam przez ostatni miesiąc (w tym zamówienie, opis, próbne szkice, zamówienie materiałów ze sklepu i dwa tygodnie samej pracy w możliwie każdej wolnej chwili). Jest to ślubny komplet składający się z kolczyków oraz bransolety. Miał być w odcieniach bieli i fioletu, co widać ;) To moje jak największe do tej pory wyzwanie sutaszowe i jestem z niego zadowolona :)

Kolczyki

  

Centralnym punktem są kryształki rivoli Swarovskiego w odcieniu Violet F. Otoczone szklanymi perełkami, koralikami Toho oraz czeskimi szklanymi łezkowatymi kryształkami. Zawieszone na posrebrzanych biglach, podklejone zamszową skórką z obszytymi brzegami..

8 maj 2015

Po warsztatach - After the workshop

Dwa tygodnie temu byłam na 3 godzinnych warsztatach z Mas polimerowych. Było to moje pierwsze podejście do modelin typu Fimo czy Sculpey. Ostatni raz coś z modeliny robiłam...w dzieciństwie. A dużo wtedy robiłam rzeczy i też kilka się zachowało, pokazać? ;)

Ale dziś chciałam pokazać moje skromne i koślawe próby z zabawą modeliną. Trzy godziny to mało ale jak na zaznajomienie się i podpytanie instruktorki o główne rzeczy to akurat.
Głównym tematem spotkania był sitodruk na modelinie! Grafika warsztatowa może współgrać z modeliną? Było to dla mnie totalne zaskoczenie. Z tymi masami polimerowymi to można totalnie wszystko robić...Było nas cztery uczestniczki, dwie już od roku chodzą co jakiś czas na warsztaty i bawią się od dawna tą techniką.

Kilka zdjęć z placu zabaw: