Chodziła za mną po głowie taka właśnie kolorystyka - brudny róż, jakby zmrożony i metaliczne, wielokolorowe koraliki - może jak duochromy w cieniach ;) Użyte koraliki to Toho 11 oraz trochę większe dawno temu kupione w Empiku.
Bransoletka do kupienia na DaWanda.