10 cze 2015

Wiewór 2 - Squirrel no.2 etching

Przy okazji szperania po swoich zasobach grafiki warsztatowej natchnęło mnie do porobienia zdjęć pracom, których nie pokazywałam na blogu a tylko ich inne wersje kolorystyczne. Zmobilizowałam się i powstało kilkadziesiąt zdjęć bo np. samej "Maliny" mam ze 40 albo i więcej różnych odbitek. Każda inna, inaczej dotarta matryca to zupełnie inny efekt a i tak mam nadal pomysły jakby tu zrobić ją jeszcze inaczej :) Kocham to robić i mam nadzieję, że niedługo uda mi się kupić mała prasę drukarską i wrócić do pasji, którą od dawna w sobie noszę i za nią tęsknię.

Dzisiaj nowa odsłona "Wiewióra", pleksorytu z 2010 roku. Pierwszą wersję pokazywałam tu. Wymiary takie jak kartka A4.




Odbitka robiona przy użyciu farb offsetowych - czyli zupełnie nietypowych do takiej pracy. Dostaliśmy wtedy na roku właśnie te farby od drukarni, która już by ich nie zużyła gdyż dla nich były już za stare by używać przy wielkich maszynach. Dla nas w sam raz :)
Dzięki temu mogliśmy szaleć z kolorami a dyplomy na zakończenie studiów były w większości bardzo kolorowe. Niedługo pokaże Wam swój.

Jeśli ktoś jest nią zainteresowany to jest na sprzedaż. Mogę zająć się zrobieniem do niej pasportou.
Zapraszam :)

8 komentarzy:

  1. Detale są po prostu przepięknie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że to doceniłaś :) Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  2. Mam sentyment do wiewiórek, tam gdzie poprzednio mieszkałam było ich sporo i chociaż strasznie psociły to miło było je podglądać ;) I tu z przyjemnością podglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wygląda i urocze ma to futerko <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna praca, wiewiórka jak prawdziwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna ta wiewióra :D ja planuję wykonać biżuteryjną wiewiórkę ze srebra :)

    OdpowiedzUsuń