8 maj 2014

Malowana sówka dla mamy - Painted owl for my mum

 Ostatnio nie mam weny, mimo to robię/dokańczam już dawno zaczęte prace, bo już nie mogę na nie patrzeć, że tak leżą. Tak było z ptaszkami na szkle i teraz z malowaną sówką na deseczce do własnoręcznie składanego zegara. Mama chciała okrągłą podstawę oraz sówkę, którą długo sama szukała jaka ma być, tak by pasowała do jej pokoju. 
Sówka jest bardzo realistyczna mimo, że w swoim pokoju ma graficznie namalowane na ścianie (przez nas obydwie) drzewo z listkami. 
Jako, że ma być to zegar to brakuje jeszcze oczywiście cyfr i wskazówek. Wskazówki mamy zakupione ale cyfry chyba też sama namaluję gdyż te co kupiłyśmy nie bardzo nam się jednak podobają (są złote z czarnym brzeżkiem).

 w trakcie wieczornego malowania

a tu pomalowana także lakierem wodnym czeka na dodanie cyfr oraz wskazówek

5 komentarzy:

  1. Przepiękna jest ta sowa! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przeuroczo jak dla mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna sówka!
    Każda mama bylaby uradowana takim prezentem,mnie bardzo sie podoba!

    OdpowiedzUsuń