Dziś coś zupełnie innego na moim blogu ;)
Tadaam! Szydełkowo-materiałowy kołnierzyk. Ale autorstwa mojej uzdolnionej Babci :)
Od wielu lat zajmuje się haftowaniem obrusów, serwet w różnych technikach: richelieu, haft płaski i krzyżykowy. Robi na szydełku i na drutach. Parę lat temu wciągnęłam ją w uczestniczenie w kiermaszach rękodzieła i bardzo się jej to spodobało. Teraz szykuje się na kolejny wiosenno-wielkanocny i skrobie wydmuszki: kurze, gęsie a nawet strusie! Ogółem ciągle coś robi mimo, że wiek już nie ten i ma problemy ze zdrowiem.
Jakiś czas temu namówiłam ją na robienie różnego rodzaju kołnierzyków na szydełku ale i nie tylko. Powstało ich sporo i będę je po kolei pokazywać. Będą do kupienia w moim butiku DaWanda.
Ten jest zapisany na perłowy guziczek - może być on z przodu lub z tyłu, jak kto woli.
Śliczny :) Babcia jest bardzo zdolna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przekażę miłe słowa :)
UsuńPozazdrościć Babci :o) a kołnierzyk przypomina mi mój z dzieciństwa... też taki miałam :o)
OdpowiedzUsuń