Do "działu" nowych technik, które w ostatnim czasie poznałam mogę dołączyć własnoręczne robienie ozdobnego papieru czerpanego. Zapisałam się na dwugodzinne warsztaty, na których wysłuchaliśmy podstawowych informacji o papierze do czerpania, z czym można go łączyć, czym barwić, jaki papier będzie najlepszy do wykorzystania tak by włókna się ze sobą połączyły i arkusz nie rozpadł się po wysuszeniu.
Fajna zabawa. Oczywiście najdłużej czas mija przy przygotowaniu pulpy a potem to już można szaleć ;) Myślałam, że zrobienie pulpy papierowej to jakaś istna sztuka ale okazuje się, że nie. Na pewno potrzebujemy dużo miejsca do pracy, dużych kuwet/pojemników, w których zanurzamy ramki, ręczników, ramek z firanką w odpowiednim kształcie, zmywaczków materiałowych oraz barwników tudzież innych elementów-kwiatów, które chcielibyśmy dodać do naszego papieru.
Pierwszy arkusz zabarwiony kurkumą z dodatkiem bławatka.
"Lewa" strona arkusza.
Drugi arkusz zabarwiony czerwona serwetką.
Trzeci znów kurkuma i bławatek, w dużo mniejszej ilości. To ile nałoży się na ramkę zależy przede wszystkim od przypadku.
Czwarty ostatni arkusz z dodatkiem cynamonu i nagietka. Pięknie pachnie :)
Druga strona lekko zabarwiła mi się od ściereczki, na której były pozostałości kurkumy.
Teraz tylko pozostaje zmontować sobie z deseczek oraz firanki ramki i zacząć produkcję ;)
Pierwszy raz widzę coś takiego :D świetne.
OdpowiedzUsuńheh, dzięki :) można wykorzystać to do różnych fajnych rzeczy, np. jako obrazek-prezent, można wtedy jeszcze coś domalować, dokleić.
Usuń