13 maj 2015

Po warsztatach nr 2 - After the workshop no. 2

W minioną sobotę uczestniczyłam w kolejnych warsztatach w Sztukarni w Warszawie. Były to tym razem zajęcia z beadingu, który coraz bardziej mnie interesuje. Zaplanowane mieliśmy cztery godziny zajęć ale przedłużyły się do pięciu. Prowadziła je Marzena Latoszek – instruktor terapii zajęciowej w GODM „Tęcza”, instruktor pracowni rękodzieła artystycznego w NOK w Nadarzynie.
Zaczęłyśmy od nauki szycia kul koralikowych, potem przeszłyśmy do sznurów koralikowo-szydełkowych a na koniec powstały przestrzenne trójkąciki. 

Sznury szydełkowo-koralikowe widzę, że jak się ich dalej poduczę to wciągną mnie totalnie. Kula koralikowa już została przeznaczona na zawieszkę.

sznur na początkach sprawiał mi problemy ale już po kolejnym i kolejnym pruciu załapałam technikę :)

 

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. na początku owszem jest ale nie aż tak strasznie :)

      Usuń
    2. to tak jak z wszystkiem trzeba dojść do wprawy przy czym mnie takie manualne roboty przerażają:)

      Usuń
  2. Mistrzowska robota :) Przepiękne ♥

    OdpowiedzUsuń